„Zaprzeczałam pogłoskom o przedłużeniu zdjęć, ale ostatecznie do niego dojdzie. Nie będziemy zapychacz niczego na siłę, lecz kontynuować historię każdej z postaci. Mam nadzieję, że publiczność się nie zawiedzie” – powiedziała producentka Angelli Nesma. Czy na pewno? Przypomnijmy, że scenariusz „Lo que la vida me robó” jest adaptacją historii pt. „Bodas de odio”, wiernie oddanej przez Carlę Estradę w telenoweli „Prawdziwa miłość” z Adelą Noriega i Fernando Colungą. Historia jest zwięzła, rozpisana na ok. 90 odcinków. Szacuje się, że współczesna adaptacja z Angelique Boyer i Sebastianem Rulli ma liczyć przynajmniej dwa razy tyle.
Producentka potwierdziła także, że z chęcią sięga po gotowe scenariusze, nawet te sprzed kilku lat. „Dlaczego? Bo są już sprawdzone. Odniosły sukces. Powoli odrywamy się od oryginalnego scenariusza, który dał nam fundamenty do wprowadzenia nowych wątków. Każda para otrzyma nową historię, pojawią się nowe, nieliczne postaci” – dodała. W jedną z nich z pewnością wcieli się Francisco Gattorno („Prawdziwe uczucie”), który w ubiegłym tygodniu dołączył do ekipy telenoweli.
źr:novela.pl
Gtatulacje dla serialu :D NN na http://hungergames-fans.blog.pl/
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy sukces LQLVMR i mam nadzieje puszczą u nas emisje serialu :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie że przedłużyli bo widziałam parę odcinków i telenowela jest naprawdę ciekawa.
OdpowiedzUsuńU mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN zapraszam
Gratuluję sukcesu!
OdpowiedzUsuńu mnie nowa notka //// http://sam-barks.blog.pl/ zapraszam!
Uwielbiam Sebastiana i chciałabym żeby puścili ją u nasz.
OdpowiedzUsuńNN na http://lea-michele.blog.pl/
Gratuluje sukcesu oby tak dalej.Zapraszam nn http://m-wisniewski.blog.pl/
OdpowiedzUsuń