Odcinek 66
Montserrat rozkazuje Alejandrowi zostawić José Luisa w spokoju ze
względu na jego chorą żonę. Mężczyznę złości fakt, że jego żona przyszła
wstawić się za swojego kochanka i odmawia spełnienia jej żądania. Pedro
odreagowuje swoją frustrację na żonie po tym jak okazuje się, że jego
kontrkandydat został mianowany nowym gubernatorem. Graciela postanawia
dopomóc córce zostać wdową i zastawia pułapkę na jej męża.
Montserrat prosi Rosario, żeby przekonała Alejandra, że Lauro jest
jego synem. Dimitrio chce się kochać z Virginią w samochodzie, lecz
podczas całowania zapomina się i nazywa kochankę imieniem swojej żony.
Wraca do domu i spotyka w nim Adolfa. Robi się zazdrosny i zakazuje
przyjacielowi składania wizyt jego żonie, gdy jego nie ma w domu. Adolfo
wytyka Dimitriowi, że zaniedbuje Josefinę, a to wystarczający powód, by
ta przyprawiła mu rogi. Dimitrio temu zaradzić.
Alejandro otwiera list napisany przez Gracielę, w którym ta, podając
się za córkę, umawia go na spotkanie. Víctor obarcza Maríę
odpowiedzialnością za zachowanie jego przyjaciela. Dziewczyna usiłuje
namówić Alejandra do powrotu na hacjendę, lecz ten odmawia. José Luis
desperacko pragnie zobaczyć się z Montserrat. Refugio radzi mu, żeby
dobrze przemyślał, co zrobi, bo może zranić Angélikę. Dimitrio przyznaje
się matce, że poszedł do łóżka z Josefiną, choć zrobił to z wielkim
poświęceniem. Graciela ostrzega syna, żeby nie zrobił dziecka swojej
żonie. Ich rozmowie przysłuchuje się Josefina, która po wyjściu
teściowej, daje mężowi wyraz swojego niezadowolenia.
Odcinek 67
Dimitrio skarży się matce, że Josefina nie zamierza anulować
pełnomocnictwa danego bratu. Graciela chce rozmówić się z synową, ale
Dimitrio zakazuje jej wtrącać się do jego życia. Rosario przychodzi do
domu Alejandra, żeby z nim porozmawiać, ale María wyrzuca ją za drzwi.
Montserrat nerwowo oczekuje na przyjście męża. Kiedy w progu staje
José Luis, wpada w panikę i nakazuje mu wyjść przez tylne wyjście.
Alejandro widzi jak kochanek żony opuszcza jej dom i mierzy do niego z
pistoletu. José Luis domyśla się, że oboje wpadli w zasadzkę. Kiedy
Alejandro mu ubliża, urażony wyzywa go na pojedynek. Montserrat na
próżno błaga męża, by nie przyjmował wyzwania.
Pedro proponuje Nadii, żeby postarała się o dziecko ze swoim
kochankiem i uprzedza żonę, że nigdy nie da jej rozwodu. Carlota prosi
Ezequiela, żeby powstrzymał José Luisa i Alejandra. Niestety, przybywają
za późno. Mężczyźni zdążyli już oddać strzały.
Odcinek 68
José Luis trafia do szpitala. Jego życie jest podwójnie zagrożone,
albowiem Ezequiel próbuje go udusić. Niespodziewane pojawienie się
Esmeraldy udaremnia mężczyźnie dokonanie morderstwa. Rosario odwiedza
Alejandra w więzieniu. Ten myśli, że kobieta przyszła wstawić się za
Montserrat. Ona tymczasem wyznaje mu prawdę o łączącej ich więzi krwi.
Alejandro całuje ją w czoło i nazywa matką.
Amelia próbuje uspokoić Angélikę, zaniepokojoną brakiem wieści o
mężu. Montserrat osobiście informuje ją o pojedynku José Luisa i
Alejandra oraz ranach, jakie odniósł ten pierwszy. Rosario usiłuje
przekonać Alejandra, że mylnie osądził Montserrat, lecz on ma
wątpliwości. Te rozwiewają się, gdy Montserrat przynosi mężowi wyniki
testu na ojcostwo. María obarcza Montserrat winą za uwięzienie
Alejandra. Montserrat wyjaśnia jej, że José Luis nie zamierza wnosić
oskarżenia i Alejandro wkrótce odzyska wolność.
Odcinek 69
Montserrat odwiedza José Luisa w szpitalu, żeby dowiedzieć się o jego
zdrowie. Angélika wyjaśnia jej, że lekarze muszą usunąć płyn z jamy
opłucnej, który przedostał się na skutek postrzału. Joaquín usiłuje
przekonać Alejandra, żeby wydzierżawił mu część swoich terenów. Po
powrocie do domu mężczyzna wypytuje Amelię o sekret, który Graciela
przez długie lata ukrywała przed mężem, żeby mógł go wykorzystać
przeciwko Alejandrowi.
Graciela nie jest zadowolona z tego, że Montserrat interesuje się
José Luisem i wypomina córce, że znów trafiła na języki mieszkańców
miasteczka. Alejandro odwiedza José Luisa, żeby zapytać go, czy
utrzymywał romans z jego żoną. Ten z początku milczy, a później zarzuca
mu, że nie kocha Montserrat, bo gdy by tak było, nie wątpiłby w jej
uczciwość. Alejandro proponuje Angélice, że pokryje koszty leczenia jej
męża, ale ona uświadamia go, że pieniędzmi nie kupi sobie niczyjego
przebaczenia.
Amelia uprzedza Gracielę, że Pedro i Joaquín próbują odkryć jej
wielki sekret i przezornie pyta, czy ktoś jeszcze wie, o tym, co musiała
zrobić, żeby poślubić Laura. Graciela odpowiada, że nie. Żadna z nich
nie domyśla się, że ich rozmowie przysłuchuje się Dimitrio, który
później konfrontuje matkę, w obecności siostry i ciotki, i zarzuca jej,
że przez tyle lat ukrywała, iż jest synem jej kochanka, Benjamína
Almontego.
Odcinek 70
Alejandro przychodzi do domu Mendozów i prosi o rozmowę z żoną.
Graciela posyła Carlotę po córkę, a Rosario odsyła do kuchni. Alejandro
wyjaśnia teściowej, że Rosario jest jego matką i prosi, by traktowała ją
z należnym jej szacunkiem. Graciela zaprowadza zięcia do pokoju wnuka.
Alejandro po raz pierwszy okazuje troskę o syna i błaga Montserrat na
kolanach, by mu przebaczyła. Ona odpowiada, że to niemożliwe, gdyż
stracił do niej zaufanie i wystawił na pośmiewisko. Alejandro próbuje
skruszyć ją, powołując się na ich syna, ale Montserrat uparcie odmawia i
rozkazuje mężowi odejść.
Alejandro opuszcza dom teściów i zabiera ze sobą matkę. Przed
wyjściem Graciela zaczepia go i upomina się o alimenty na Montserrat i
syna. Lekarz informuje Refugio, że leczenie antybiotykami nie przyniosło
efektów i prosi, żeby wezwał bliskich José Luisa, żeby przyszli go
pożegnali, albowiem jego godziny są policzone. Adolfo próbuje zwabić
Josefinę do swojego domu, a następnie uwieść. Para cudem unika zderzenia
z Dimitriem.
Alejandro jest przygnębiony z powodu odrzucenia przez Montserrat.
Rosario przekonuje go, żeby był cierpliwy, bo jego żona potrzebuje czasu
na zagojenie ran. Carlota próbuje złagodzić dumę Montserrat, ale ta
pozostaje nieugięta. Esmeralda i Refugio przychodzą do niej, by
powiedzieć o tym, że José Luis jest umierający i prosi o rozmowę.
Carlota usiłuje zatrzymać siostrzenicę, ale Montserrat jej nie słucha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz