
W poniedziałek najpopularniejsza obecnie telenowela Televisy, „Corazón indomable” wkroczyła w swój finalny etap, w którym Maricruz (Ana Brenda Contreras) przyjeżdża do stolicy. Na miejscu wydarzy się wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, które nadadzą nowy kierunek historii.
W nowe przygody, oczywiście, będą wpisani nowi bohaterowie.
Jednym z nich jest Alfonso (Brandon Peniche). Młody
malarz, który da pracę Maricruz w Meksyku. Szybko jednak zakocha się w
pięknej kobiecie i postanowi, że dziewczyna będzie jego. Po dobroci lub
też nie.
Wraz z Alfonso pojawi się jego matka, w której rolę wcieli się Silvia Manríquez. Clementina del Olmo jest bogatą damą, która będzie naciskała syna na ślub z kandydatką z jego sfery.
Całości dopełni Juan José (Mauricio Mejía), najlepszy przyjaciel Alonso. Chłopak przyczyni się do wielu łez wylanych przez Maricruz.
Z kolei w sobotę, tuż przed startem nowego rozdziału historii, padł ostatni klaps na planie telenoweli.
- 5.30 rano. W trakcie nagrywania ostatniej sceny. Tajemnica. Dziękuje, dzikusi. Dziękuję, Maricruz – napisała protagonistka.
Z kolei jej partner, Daniel Arenas, skrobnął: – j, Boże… Teraz to mnie serce ściska. Dziękuję za miłość, szacunek, podziw, i wsparcie… nieocenione dla mojej pracy.
W poniedziałek aktorzy spotkają się jeszcze na chwilę na planie, żeby
nagrać program specjalny, który zostanie wyemitowany tuż przed
odcinkiem finałowym, w niedzielę 6 października na Canal de las Estrellas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz