Televisowskie debiuty

 

Jak pokazują ostatnie tygodnie telenowela „De que te quiero, te quiero” nie przypadła do gustu meksykańskiej publiczności. Jej wyniki są bardzo słabe. Dlatego stacja nie zamierza jej przedłużać i już szykuje jej następcę. 

Wybór padł na historię pod roboczym tytułem „Madre sustituta”, która jest połączeniem koreańskiego serialu „Amándote en silencio” oraz oryginalnego scenariusza. Nad całością będzie czuwać debiutująca jako samodzielna producentka, Giselle González (współproducentka takich telenowel jak „Cachito de cielo” czy „Para volver a amar”).

Historia ma opowiadać o mężczyźnie, który szuka kobiety do wynajęcia do urodzenia dziecka.

Póki co żadne nazwiska aktorów jeszcze nie padają, ale mówi się, że w rolach głównych zobaczymy zupełnie nowe twarze, nie występujące jeszcze w tych rolach. Prawdopodobnym jest także, że na liście płac pojawi się niemeksykańskie nazwisko. 

Być może będzie to wenezuelski aktor, Ernesto Calzadilla, który ostatnio odwiedził producentkę w jej biurze w Televisie. 

Start MS planowany jest na początek przyszłego roku na Canal de las Estrellas.